Cywile pochowani na Cmentarzu Wojennym

Cywile pochowani na Cmentarzu Wojennym

Cywilne polskie ofiary walk o Kołobrzeg mają swój grób rzeczywisty lub symboliczny w kwaterze N (dwie płyty). Leon Bazalak zginął 17 marca. Był prawdopodobnie robotnikiem przymusowym. Pochowano go „pod pomnikiem”, a później ekshumowano. Kazimierz Chojnacki był robotnikiem przymusowym z Łodzi.

Schronił się w piwnicy pawilonu pierwszego sanatorium „Słoneczko”. Zginął podczas opuszczania kryjówki od przypadkowego pocisku, prawdopodobnie 16 marca. Grób symboliczny.

Więcej informacji mamy o Janinie Czajkowskiej, urodzonej w Goniądzu pod Białymstokiem. Pracowała w kuchni na lotnisku w Bagiczu. W lutym przeniesiono ją do Kołobrzegu. W czasie walk o miasto ukrywała się w piwnicy domu przy bulwarze nad rzeką. 16 marca została oswobodzona przez polskich żołnierzy. Podczas ewakuacji w miejsce poza toczącymi się walkami, gdy przebiegała most na Parsęcie na ul. Łopuskiego, wraz z grupą innych osób została ostrzelana. Ranna, trafiła do 6 Batalionu Sanitarnego w Niemierzu. Zmarła tego samego dnia. Pochowano ją na cmentarzu przykościelnym i ekshumowano 5 lipca 1948 roku. Józef Głomski był również robotnikiem przymusowym. Pochodził z Lubni w powiecie chojnickim. Podczas wojny pracował przy ul. Bogusława X. W czasie walk o miasto ukrywał się m.in. w schronie plot przy ul. Spacerowej. Zginął podczas opuszczania kryjówki. Antoni Grunwald, pochodził z Ryk w województwie mazowieckim. Pracował przymusowo w Kołobrzegu. Został ranny w brzuch i trafił bo 6 Batalionu Sanitarnego w Niemierzu. Zmarł w wyniku odniesionych ran. Pochowano go na tamtejszym cmentarzu. Został ekshumowany 3 lipca 1948 roku. Na tym samym cmentarzu pochowano Janinę Przybylską, zmarłą prawdopodobnie 16 marca. Ekshumowano ją 5 lipca 1948 roku.

Ciekawa, aczkolwiek tragiczna historia, wiąże się z inną Polką, która również spoczywa na kołobrzeskim Cmentarzu Wojennym. Opisał ją Alojzy Sroga w książce „Na drodze stał Kołobrzeg”. 9 marca w okolicy Korzystna, Bolesław Lasak (w pierwotnym brzmieniu nazwiska – Lasek), podporucznik 10 Pułku Artylerii Haubic, zastępca dowódcy 1 dywizjonu ds. polityczno-wychowawczych, udał się na rekonesans pobliskiego terenu. Przed wsią stanęły baterie jego formacji. Żołnierze okopywali haubice, ale szybko rozeszła się wśród nich informacja o rozbitym niemieckim pociągu. Informacja była prawdziwa – parowóz zniszczył radziecki T34-85 4 marca rano, unieruchamiając pociąg i czyniąc niemożliwą ewakuację Niemców w kierunku Szczecina drogą kolejową. Ppor Lasak udał się na rekonesans samochodowy. Na skraju lasu stały unieruchomione pojazdy niemieckie, ostrzelane przez radzieckie czołgi. Żołnierz skierował się w ich kierunku, gdy z lasu wyszły cztery osoby. Rozległy się dwa strzały. Kule dosięgły polskiego oficera, który został ranny w klatkę piersiową i brzuch. Świadkiem zdarzenia była kobieta – Irena Stawowczyk, robotnica przymusowa z Korzyścienka. Gdy próbowała udzielić pomocy rannemu żołnierzowi, została ranna. Na miejscu pojawili się szoferzy z brygady, zabrali rannych i przetransportowali do punktu sanitarnego. Według informacji A. Srogi, obydwoje potrzebowali operacji. Nie znamy obrażeń Polki. Lasak zmarł 11 marca. Data śmierci kobiety nie jest znana, prawdopodobnie zmarła w tym samym czasie, o czym świadczyć może ten sam czas pogrzebu. Obydwoje przebywali w 6 Batalionie Sanitarnym w Niemierzu i zostali pochowani na cmentarzu przykościelnym w tej miejscowości (foto poniżej). Ekshumowano ich w dniach 3-5 lipca 1948 roku.

To nie koniec historii z przedpola kołobrzeskiej twierdzy. Pościg za osobami odpowiedzialnymi za ostrzał Polaków zorganizowali kierowcy 10 Pułku Artylerii Haubic. W lesie znaleźli czterech ludzi: trzech żołnierzy w niemieckich mundurach i jednego w ubraniu cywilnym. Niemców rozbrojono i doprowadzono do sztabu. Żołnierze jako sprawcę wskazali swojego kolegę w cywilnym ubraniu. Z opisu A. Srogi wynika, że mężczyzna „cywil” przyznał się, że on też jest żołnierzem, ale przebrał się ze strachu. Niemców odstawiono jako jeńców, a „cywilowi” postawiono zarzut zabójstwa dwóch osób. Sąd polowy skazał go na karę śmierci. Wyrok wykonano natychmiast. Został rozstrzelany.

Upamiętniając żołnierzy poległych w walkach o Kołobrzeg, nie zapominajmy także o zmarłych w wyniku walk cywilnych ofiarach tej wojny – Polaków, którzy do miasta nad Parsętą i okolic dostali się wbrew własnej woli i tu ich historia się skończyła. Spoczywają razem z żołnierzami, którzy przyszli ich oswobodzić, walcząc o Kołobrzeg. Na marginesie, warto przypomnieć, na przykładzie płyty z kwatery N, że Cmentarz Wojenny potrzebuje co najmniej liftingu. 75 rocznica walk już za rok.

Robert Dziemba

Bibliografia:
Alojzy Sroga, Na drodze stał Kołobrzeg, MON, Warszawa 1980.
Hieronim Kroczyński, Kołobrzeska Księga Poległych w drugiej wojnie światowej, Wydawnictwo Kamera, Kołobrzeg 2005.

Administratorem danych osobowych jest Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu www.muzeum.kolobrzeg.pl.
Jednocześnie informujemy że zgodnie z rozporządzeniem o ochronie danych osobowych przysługuje ci prawo dostępu do swoich danych, możliwości ich poprawiania, żądania zaprzestania ich przetwarzania w zakresie wynikającym z obowiązującego prawa..

Copyright © 2022-2024 Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu. Wszelkie prawa zastrzeżone.